Przed ekskluzywnym sklepem w Paryżu małpa wygrywa walczyki, kręcąc korbką katarynki. Przez chwilę przygląda się jej wytworna dama, po czym podchodzi do niej, kładzie 5 franków i pyta:
– A gdzie twój pan?
– W knajpie. Chla wódę.
– A ciebie łapa nie boli od tego kręcenia? – próbuje zmienić temat dama.
– Boli, ale przecież ktoś musi zarobić forsę, żeby mój pan miał za co wypić, no nie?

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
Dnia napisał: borynio123.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *