Przychodzi do domu pijany mąż, obija się o ściany i meble aż w końcu krzyczy:
– Ty Zocha weź się na mnie drzyj , bo nie mogę trafić do pokoju..
Przychodzi do domu pijany mąż, obija się o ściany i meble aż w końcu krzyczy:
– Ty Zocha weź się na mnie drzyj , bo nie mogę trafić do pokoju..