Facet zjawia się u psychiatry.
– Kim pan jest z zawodu? ” pyta psychiatra na wstępie.
– Mechanikim samochodowym ” odpowiada pacjent.
Na to lekarz:
– Proszę w takim razie położyć się pod kozetką i odprężyć…
Następny ›
Panie doktorze, broda mi nie rośnie! No