Przychodzi rano facet do pracy z fioletowym okiem. Kolega się go pyta:
– Słuchaj stary, kto Cię tak urządził?
A wiesz wczoraj wieczorem przy kolacji odmawialiśmy wspólną modlitwę i kiedy mówiliśmy „i broń nas Panie Boże od wszystkiego złego” to ja w tym czasie spojrzałem na teściową…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...
Dnia napisał: tazo.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *