Idzie ksiądz z zakonnicą po mieście i zbierają jałmużnę. Zastała ich noc…
Weszli do jednego z gospodarstw chcąc zamówić nocleg…
Ksiądz mówi do gospodarza:
–Czy mógłby pan zapewnić nam nocleg?
–Tak, tylko że ja mam tylko jeden pokój wolny, z jednym łóżkiem.
–No to co? Będziemy spać z siostrą razem.
–Ale jak to?
–Normalnie! Położymy między sobą deskę!
–A jak księdzu się zachce!?
–To pójdę na spacer!
–A jak siostrze się zachce?
–To ona pójdzie na spacer!
–A jak obojgu się zachce?
–To deska pójdzie na spacer…
Następny ›
Kupiłeś już coś pod choinkę ? Tak,