W sklepie kierownik uczy praktykanta jak dobrze sprzedać towar i mówi:
– Najpierw ja obsłużę klienta a ty patrz i ucz się.
Przychodzi klientka i prosi o płyn do mycia okien na co kierownik sklepu:
– Proszę bardzo ale jak pani będzie myła okna i miała ściągnięte firanki to proponuję płyn do prania firanek.
Na co klientka się zgodziła i kupiła również płyn do firanek.
Kierownik do praktykanta:
– Teraz twoja kolej
Podchodzi klientka i prosi o paczkę podpasek.
Na to praktykant:
– Oczywiście, ale polecam również płyn do mycia okien
Na co kierownik:
– Co ma wspólnego podpaska z płynem do mycia okien?
na to praktykant:
– Jak się nie może dupczy* to niech chociaż okna umyje