Do warzywniaka przychodzi cudzoziemiec rozgląda się i pyta:
– Co to jest to żółte?
– Gruszki – pada odpowiedź
– To proszę kilo i każdą osobno zapakować.
Sprzedawca odważa i pakuje.
– A co to jest to czerwone?
– Jabłka.
– To proszę kilo i każde osobno zapakować.
Sprzedawca nieco zirytowany odważa i pakuje
Na co klient rozgląda się i pyta:
– A co to jest to niebieskie?
– K**a mak, ale nie na sprzedaż!