Facet łapie stopa, zatrzymuje się TIR z wieeelką naczepą, facet wsiada, jadą… Po kilkunastu kilometrach TIR zaczyna zwalniać, silnik wyje, kierowca redukuje biegi a samochód traci siłę i zatrzymuje się, kierowca wyjmuje spod siedzenia bejsbola, wyskakuje z auta i nawala dookoła w plandekę. Autostopowicz zrobił oczy jak 5 złoty, ale widzi, że kierowca wkurwiony, więc o nic nie pyta, bo jeszcze dostanie tym bejsbolem. Ruszają, jadą dalej, po kilkunastu kilometrach sytuacja powtarza się, zatrzymują się, kierowca ponownie sięga po bejsbola, ale autoswitch nie wytrzymuje z ciekawości i pyta, co jest grane, a kierowca na to:
– Wiesz pan wiozę 30 ton kanarków, samochód ma ładowność 20 ton, więc nie ma ch..a – połowa musi latać!
Następny ›
Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał.