Jedzie czterech wariatów maluchem. Nagle stają, jeden wariat wychodzi zagląda pod przednią klapę malucha i mówi do drugiego wariata:
– Wiesz co, Edwardzie, zgubiliśmy silnik.
Wariat Edward wychodzi z malucha i sprawdza tylnią klapę, mówi do wariata:
– Ej, zgubiliśmy silnik, ale za, to z tyłu mamy zapasowy!