Zatrudnił się Marian w policji. Przez jakąś niedoróbkę wypłaty przez trzy miesiące nie dostawał.
– Co jest, Jadziniak, pieniędzy nie potrzebujecie? – zagadnął go przełożony, kiedy sprawa wypłynęła.
– E, niee, jasne, że potrzebuję, ale myślałem, że jak mi pistolet dali, to już dalej mam sobie sam radzić.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,33)
Loading...
Dnia napisał: abdul34.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *