Przychodzi diabeł do rządu Ameryki i mówi:
– Jestem diabełkem z kubeczkiem i chcę was okraść!
Amerykanie na to:
– Dobrze. Bierz ile chcesz, mamy tego dużo.
Później diabeł idzie do Rusków:
– Jestem diabełkiem z kubeczkiem i chcę was okraść!
Ruski na to:
– Proszę, nie okradaj nas! My jesteśmy tacy biedni!
Przychodzi diabeł do polskiego Sejmu i mówi:
– Jestem diabełkiem, HEJ! A gdzie mój kubeczek?