Na przerwie. Podchodzi Jasiu do nauczyciela i mówi:
– Ja nie chcę pana straszyć, ale moj tata powiedział, że jeśli dalej będę przynosił jedynki w dzienniczku, to ktoś dostanie w skórę.
Na przerwie. Podchodzi Jasiu do nauczyciela i mówi:
– Ja nie chcę pana straszyć, ale moj tata powiedział, że jeśli dalej będę przynosił jedynki w dzienniczku, to ktoś dostanie w skórę.