Jasiu dostał za zadanie domowe napisać wypracowanie. Więc idzie do mamy, a ona właśnie zmywa naczynia i mówi:
– Zwiewaj stąd, bo uderzę cię ścierą!
Jasiu to zapisał i poszedł do taty, który właśnie rozmawiał przez telefon. Pyta go:
– Czy pomożesz mi napisać wypracowanie?
– Nie trzeba, mam samochód, podwiozę panią.
Jasiu to zapisał i poszedł do brata, który oglądał kreskówki.
– Czy pomożesz mi napisać wypracowanie?
Nagle słyszy:
– Pantera w różowych majtkach!
Jasiu to zapisał.
Na drugi dzień poszedł do szkoły i pani go prosi aby przeczytał swoje wypracowanie. A więc Jasiu czyta:
– Zwiewaj stąd bo uderzę cię ścierą.
– Jasiu, bo pójdziemy do dyrektora.
– Nie trzeba, mam samochód podwiozę panią!
– Jasiu, czy ty wiesz kto to jest pan dyrektor?
– Pantera w różowych majtkach!
Następny ›
Jasiu dzwoni do dyrektora i mówi: Jasiu