Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich, a teraz Chuck
Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich, a teraz Chuck szuka każdego z nas to historia która nie znajdzie końca opowiada o tych, których kopnął Chuck…
Mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich, a teraz Chuck szuka każdego z nas to historia która nie znajdzie końca opowiada o tych, których kopnął Chuck…
Dlaczego w Chinach jest tak czesto trzęsienie ziemi? Bo Chuck wpada się przywitać.
Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
– U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
– U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do
szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
– I jak wygląda?!
Na to adiutant:
– Jest bardzo ładny… Podobny do Pana generała.
– Podać więcej szczegółów!
– Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę.
W tramwaju:
– Co się pan tak pchasz na chama?!
– A bo to człowiek wie, na kogo się pcha…
W przedziale pociągu pospiesznego relacji Poznań – Warszawa siedzi matka, a na korytarzu z nosami przy szybie stoją jej dwaj synowie. W pewnym momencie do przedziału wraca jeden z nich i pyta mamę:
– Mamusiu, jaka była teraz stacja?
– Nie wiem.
– To niech mamusia zapyta.
– Po co?
– Bo Franek na niej wysiadł.
Na pustyni wyczerpany turysta pyta Beduina:
– Jak dojść do Kairu?
– Cały czas prosto, a w czwartek w prawo.
Pyta się jeden facet drugiego:
– Czy ja gdzieś pana nie widziałem?
– Możliwe, ja tam często bywam.
– Jak pan myśli, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem: niewiedza czy obojętność?
– Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.
Pewien prawnik zmarł nagle w wieku 45 lat. Dostał się do bram niebios i stojący tam anioł mówi do niego:
– Czekaliśmy od dawna na Ciebie.
– O co chodzi – pyta prawnik – przecież jestem w sile wieku, mam dopiero 45 lat. Dlaczego musiałem teraz umrzeć?!
– 45? Nie masz 45 lat, masz 82 lata – odpowiada anioł.
– Chwileczkę, jeśli twierdzicie, że mam 82 lata to musicie mieć złego gościa od rachunków. Mam 45 lat i mogę pokazać świadectwo urodzenia.
– Poczekaj chwilę – prosi anioł – pójdę sprawdzić.
Anioł wszedł za bramę i po paru minutach wrócił.
– Przykro mi, ale nasze dane mówią, że masz 82 lata. Sprawdziłem wszystkie godziny jakie policzyłeś swoim klientom i nie możesz mieć mniej niż 82 lata…