Kawały o Zwierzętach

Idzie żółw do restauracji i mówi: Poproszę szklankę

Idzie żółw do restauracji i mówi:
– Poproszę szklankę wody.
Kelner odpowiada:
– Proszę.
Żółw przychodzi ponownie i mówi:
– Poproszę szklankę wody.
Kelner odpowiada:
– Proszę.
Żółw przychodzi ponownie i mówi:
– Poproszę szklankę wody.
Kelner odpowiada:
– A co panu tak woda potrzebna?
Żółw odpowiada:
– My tu gadu–gadu, a tam mi się dom pali.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Biegnie sobie zając przez las, patrzy, a tu

Biegnie sobie zając przez las, patrzy, a tu wilk w wilczym dole uwięziony i wydostać się nie może. Zajączek z satysfakcją wykorzystał sytuację i obsikał wilka, a potem pobiegł do domu. W domu myśli: No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Całe życie będę żałował! I pobiegłszy z powrotem, jeszcze nabobczył wilkowi na głowę. Wrócił do domu i myśli sobie: No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Przecież jeszcze mu mogłem naurągać. Biegnie więc z powrotem obmyślając wyjątkowo perfidne wyzwiska i w tym zamyśleniu potknął się i wylądował w dole koło wilka.
– Wilku, wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wpadłem cię przeprosić!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego, siwego

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego, siwego misia:
– Dziadku! Dziadku, opowiedz mi bajkę!
– Śpij… – mruczy dziadek. – Nie czas na bajki…
– Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! – krzyczy mały.
– No dooobrze… – sapie dziadek, gramoląc się pod łóżko i wyjmując stamtąd dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
– Docencie Nowak, co tak hałasuje w zaroślach?
– To na pewno świstaki, panie profesorze…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Spotykają się… Miś, Łoś i Ryś: MIŚ mówi:

Spotykają się… Miś, Łoś i Ryś:
MIŚ mówi:
– chłopaki, kolesie mi mówili, że Ci co się kończą na Ś to są gejami, więc od dziś macie mi mówić Niedźwiedź.
ŁOŚ mówi:
– Ty Ryś a co z nami?
RYŚ:
– Nie Ryś tylko Ryszard.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Idzie miś przez las, patrzy a zając coś

Idzie miś przez las, patrzy a zając coś w krzakach robi i pyta się:
– co zając robisz?
– spadaj misiek, zajęty jestem!
A misiek twardo:
– no zając powiedz!
A zając wkurzony:
– Gówno! A co myślałeś, że miód?

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Do narąbanego Zenusia, który zaległ malowniczo w wilgotnym

Do narąbanego Zenusia, który zaległ malowniczo w wilgotnym rowie przysiadły się niebawem dwa komary. Wbiły kłujki i…
– Ty! Masz przy sobie pieprz? – pyta jeden.
– Nie, a po chu* ci pieprz?
– A sól?
– Odwala ci?
– No staaary… – zajęczał pierwszy zawiedziony. – Trafiła nam się pierwszorzędna, świeżutka Krwawa Mary, a ty soli nie masz?

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Mały żółwik wchodzi na wysokie drzewo. Gdy już

Mały żółwik wchodzi na wysokie drzewo. Gdy już jest na szczycie rozkłada łapki i skacze po czym z głośnym hukiem spada na ziemię. Kilka razy ponawia próbę, ale za każdym razem kończy tak samo. W tym momencie jeden z ptaków obserwujących żółwika z sąsiedniego drzewa zwraca się do drugiego:
– Wiesz, chyba czas, abyśmy mu powiedzieli, że jest adoptowany…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Spotyka beduin na pustyni białego.Biały ma na ramieniu

Spotyka beduin na pustyni białego.Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.– Te, biały…– mówi Beduin – skąd jesteś?– Z Polski.– Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?– No to polej!Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:– A drugiego wypijesz?– Wypiję!Nalał drugiego, Polak wypił i nic.– A trzeciego wypijesz?– Wypiję!Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:– A czwartego?A na to papuga:– I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka ci zjemy…..

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,00)
Loading...

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz, w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera, a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej nory. Już jest przed wejściem, gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy, a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:
– Jak dzieci, ku*wa, jak dzieci…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

Król lew zwołał zebranie. Zaczyna przemowę: Zebraliśmy się

Król lew zwołał zebranie. Zaczyna przemowę:
– Zebraliśmy się tu po to…
– Zebraliśmy się tu po to… – przedrzeźnia żaba.
– Zebraliśmy się tu po to…
– Zebraliśmy się tu po to… – przedrzeźnia żaba.
Lew zdenerwował się i krzyczy:
– Wszystkie zielone z wyłupiastymi oczami won z lasu!
– Słyszałeś krokodyl? Spadaj! – mówia żaba.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
  • bolo

Przyjechał kogut ze wsi do miasta. Idzie sobie

Przyjechał kogut ze wsi do miasta. Idzie sobie ulicą i widzi jak kurczaki kręcą się na rożnie. Patrzy tak na nie i mówi:
– No proszę karuzela, opalanko, a na wsi nie ma co posuwać.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,50)
Loading...