W restauracji.
– Kelner, poproszę sardynki!
– Oczywiście, szanowny panie. A jakie sobie pan życzy: portugalskie, hiszpańskie, francuskie…?
– Wszystko mi jedno. I tak nie będę z nimi rozmawiał!
W restauracji.
– Kelner, poproszę sardynki!
– Oczywiście, szanowny panie. A jakie sobie pan życzy: portugalskie, hiszpańskie, francuskie…?
– Wszystko mi jedno. I tak nie będę z nimi rozmawiał!