Szkot studiuje grubą księgę.
– Czego tak się uczysz? – pyta przyjaciel.
– Alfabetu Braille’a.
– To okropne! Nie wiedziałem że oślepłeś!
– Skądże! Chcę tylko nauczyć się czytać bez potrzeby zapalania światła.
Szkot studiuje grubą księgę.
– Czego tak się uczysz? – pyta przyjaciel.
– Alfabetu Braille’a.
– To okropne! Nie wiedziałem że oślepłeś!
– Skądże! Chcę tylko nauczyć się czytać bez potrzeby zapalania światła.