Student poszedł na egzamin, niewiele powiedział, dostałl 2. Wychodzi z kumplem do ubikacji i tam zaczyna wyzywać:
– A ten kutas pierdolony, a ten popapraniec jak on mnie mógł tak upierdolić…
Nagle otwierająa się drzwi kabiny, wychodzi z nich profesor:
– A bo żeś chuju nic nie umiał!