Skarży się mąż żonie:
– Nasz syn znów podbierał mi pieniądze z portfela.
– Dlaczego myślisz, że to nasz Kazio? Może to ja wzięłam pieniądze? – broni matka syna.
– To niemożliwe, w portfelu tym razem coś zostało…
Skarży się mąż żonie:
– Nasz syn znów podbierał mi pieniądze z portfela.
– Dlaczego myślisz, że to nasz Kazio? Może to ja wzięłam pieniądze? – broni matka syna.
– To niemożliwe, w portfelu tym razem coś zostało…