Siedzi brat z bratem w domu. Nudy starszne. Po mieszkaniu biega kilkuletni syn. Odzywa się brat:
– Jak tak dalej będzie, to przyjdzie zgłupieć od tych nudów.
W tym momencie dzwonek do drzwi. Syn:
– Tata, otwórz, ZGŁUPIEć idzie.
Siedzi brat z bratem w domu. Nudy starszne. Po mieszkaniu biega kilkuletni syn. Odzywa się brat:
– Jak tak dalej będzie, to przyjdzie zgłupieć od tych nudów.
W tym momencie dzwonek do drzwi. Syn:
– Tata, otwórz, ZGŁUPIEć idzie.