Przychodzi Polak do sklepu na Manhattanie:
– Poprosze piłkę.
– Eee?!
– Piłkę.
– Eee?
– PIŁKĘ!
– Eee???!
– No piłkę – gestykuluje, kręci koła w powietrzu, udaje kozłowanie i rzut za trzy punkty.
– Aaaa! Ball.
– No , dobrze. Pojętny jesteś. Uważaj teraz będzie trudniej: do metalu…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...
Dnia napisał: lina.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *