Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
– I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
– Nie, nie jest za mały.
– Czy jest za duży?
– Nie, nie jest za duży.
– A może pana boli?
– Nie, nie boli mnie.
– To co z nim jest?
– Fajny co???
Następny ›
Żona do męża: Przedtem to z miłości chcialeś