Przychodzi facet do sklepu RTV i prosi sprzedawcę o ostatni egzemplarz kolorowego telewizora.
Sprzedawca: – wie pan, ale ten telewizor jest popsuty…
Klient: – a co mu dolega?
– ma niewyraźne kolory, praktycznie to jest tak jak czarno–biały…
– nie szkodzi, pakuje pan, ja i tak jestem daltonistą.