Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
– Poproszę dziesięć łapek na myszy.
– Po co pani tyle łapek? Przeciez wczoraj już pani kupiła dziesięć.
– Te wczorajsze są już zajete…
Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
– Poproszę dziesięć łapek na myszy.
– Po co pani tyle łapek? Przeciez wczoraj już pani kupiła dziesięć.
– Te wczorajsze są już zajete…