Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat.
– 0,8 promila – odczytuje wynik.
– Panie władzo, macie zepsuty alkomat – odpowiada stanowczo kierowca. – Niech żona dmuchnie.
– Pańska żona też ma 0,8 promila – mówi po chwili policjant.
– Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie.
– 0,8 promila – mówi policjant i zwraca się do kolegi:
– Janek, alkomat nam się zepsuł.
Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony:
– Widzisz, kochanie, mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz – jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło.
Następny ›
Dlaczego policjant ma jedną pałkę czarną, a