Podpity mąż wraca do mieszkania w środku nocy – otwiera cicho drzwi, zdejmuje buty i na palcach wkrada się do sypialni. W tej właśnie chwili słyszy głos żony:
– To ty? O tej porze?!
– A co, kochanie, spodziewałaś się kogoś innego?
Podpity mąż wraca do mieszkania w środku nocy – otwiera cicho drzwi, zdejmuje buty i na palcach wkrada się do sypialni. W tej właśnie chwili słyszy głos żony:
– To ty? O tej porze?!
– A co, kochanie, spodziewałaś się kogoś innego?