Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy…
– Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery oczy?
– Nie, tylko w trzy, bo na to co zaproponuję jedno oko trzeba będzie
przymknąć…
Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy…
– Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery oczy?
– Nie, tylko w trzy, bo na to co zaproponuję jedno oko trzeba będzie
przymknąć…