Na Placu Czerwonym milicjant podchodzi do parkującego cudzoziemca.
– Tu nie wolno parkować!
– Dlaczego?
– Jak to dlaczego! Przecież tu Lenin, Stalin, Dzierżyński…
– Eee… Mnie to wali… Mam blokadę i autoalarm…
Na Placu Czerwonym milicjant podchodzi do parkującego cudzoziemca.
– Tu nie wolno parkować!
– Dlaczego?
– Jak to dlaczego! Przecież tu Lenin, Stalin, Dzierżyński…
– Eee… Mnie to wali… Mam blokadę i autoalarm…