Na autostradzie spotkali się: Szwed jadący najnowszym modelem volvo i Polak jadący maluszkiem. Szwed był ciekaw, jak jeździ się maluszkiem, a Polak chciał spróbować jak jeździ się volvo. Szybko się dogadali i na kwadrans zamienili się samochodami. Po godzinie spotykają się na sąsiednich łóżkach szpitalnych. Polak mówi:
– Ja na pierwszym zakręcie rozbiłem się o drzewo. A pan?
– Ja – mówi Szwed – włączyłem jedynkę, potem dwójkę i trójkę… Myślałem, że się zatrzymuje, więc chciałem wysiąść…