Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy:
– Nikomu nie można ufać, nikomu…
Na moment przerywa pranie:
– Nawet sobie – kontynuuje wściekły. – Przecież tylko pierdnąć chciałem…
Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy:
– Nikomu nie można ufać, nikomu…
Na moment przerywa pranie:
– Nawet sobie – kontynuuje wściekły. – Przecież tylko pierdnąć chciałem…