Leży facet w łóżku, aż tu nagle ktoś łomoce do drzwi. Facet otwiera – nikogo.
Wraca do łóżka. Za chwilę znowu łomot. Facet otwiera, rozgląda się na boki. Wreszcie patrzy w dół i widzi krasnoludka. Krasnoludek mówi:
– Dzień dobry, jestem krasnoludek, czy ma Pan klej?
– Wrrrr, nie, nie mam.
Facet zamyka drzwi i idzie spać. O piątej nad ranem ktoś łomocze do drzwi.
Facet otwiera…
– Dzień dobry, to ja, krasnoludek, proszę oto klej!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 1,00)
Loading...
Dnia napisał: ciapek.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *