Komentator sportowy nadaje relację z zawodów w piciu napoju narodowego.
– Proszę państwa, na scenę wychodzi zawodnik francuski, będzie pił wino szklankami. I pierwsza, druga, …, piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski.
– Ale teraz na scenę wchodzi zawodnik polski, będzie pił „Żytnią” butelkami, no i pierwsza, druga, …, dziesiąta i złamał się, złamał się zawodnik polski.
– Ale już na scenę wychodzi główny faworyt, zawodnik rosyjski, będzie pił bimber czerpakiem z wiadra. No i pierwszy czerpak, drugi, …, piętnasty i złamał się, złamał się czerpak. Zawodnik rosyjski będzie pił bimber prosto z wiadra.