Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:
– A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku?
– Właśnie tak to jest, kochanie – odpowiada mama.
– Ale jak nasionko dostaje się tam? – pyta córeczka – Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
– Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę…