James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Spostrzega panienkę, która obserwuje go od momentu, gdy wszedł. Panienka przysuwa się do Bonda i mówi:
– Och, jaki ładny zegarek, czy posiada dużo funkcji?
James Bond odpowiada:
– Oczywiście, dzięki temu zegarkowi widzę wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyć „gołym” okiem, na przykład widzę, że Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek.
Dziewczyna ripostuje:
– Pana zegarek źle działa… mam na sobie majtki!
Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada:
– Och, przepraszam… .. spieszy się o godzinę!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
Dnia napisał: Niunia.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *