Idą dwie blondynki przez pustynię i nagle zza hałdy lew wyskakuje. Jedna bierze piach do ręki i sru po oczach. Idą dalej. Znowu zza hałdy lew wyskoczył i ta sama piach w rękę i sru po oczach. Sytuacja powtarza się parę razy. Dochodzą blondy do wzgórza a za nim stado lwów – no może ze 300 szt. Odwraca się jedna i ucieka a druga jak wryta stoi. Ta co ucieka, wrzeszczy:
– Hela dawaj! Co z tobą?
– JA PIACHEM NIE RZUCAŁAM!!!!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...
Dnia napisał: Niunia.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *