Dzwonek do drzwi. Fąfara otwiera i widzi śmierć z kosą. Kolana się pod nim uginają, Ręce zaczynają się trząść… Śmierć, która to zauważyła, mówi:
– Nie pękaj, przyszłam po twojego kanarka.
Następny ›
Tato! Tato! wołają dzieci. Możemy Dzwonek do drzwi. Fąfara otwiera i widzi śmierć z kosą. Kolana się pod nim uginają, Ręce zaczynają się trząść… Śmierć, która to zauważyła, mówi:
– Nie pękaj, przyszłam po twojego kanarka.