Dwóch wariatów bawi się w sklep:
– Poproszę litr chleba.
– Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami.
– Poproszę kilogram chleba.
– A dzbanek pan ma?
Dwóch wariatów bawi się w sklep:
– Poproszę litr chleba.
– Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami.
– Poproszę kilogram chleba.
– A dzbanek pan ma?