Dwóch biskupów sika w lesie. Jeden już kończy, a drugi cały czas gmera coś w rozporku. Więc ten pierwszy go pyta:
– Stefan, co ty tam tak gmerasz?
– Wiesz, jak moja gospodyni coś schowa, to nigdy nie mogę znaleźć.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
Dnia napisał: tazo.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *