Do knajpy wchodzi gość, siada przy barze i usiłuje opowiedzieć towarzyszom dowcip. Niestety, nie idzie mu, ponieważ strasznie się jąka. Barman mu przerywa:
– Słuchaj człowieku, jak nie będziesz się odzywał przez tydzień, stawiam ci butlę ginu.
I tak przez tydzień nasz człowiek przychodził do knajpy, siadał i w milczeniu sączył swoje drinki i piwa. Barman mimo wszystko nie dał za wygraną i ostatniego dnia pyta:
– Ty, słyszałem że masz ogromną brodawkę na ch*ju, prawda to?
– Ppppraaawwdaa, alllee, tw–oo–jjaa żona to jeeeddnakkk straszszsznnna ppplottkaraa….
Następny ›
Co by mi pan radził zrobić przy