Brygada robotników ma przerwę śniadaniową. Siadają, rozpakowują jedzenie, jedzą. Jeden rozwinął papier śniadaniowy, zagląda do kanapki i mówi:
– Znowu z żółtym serem! – i trach, wyrzucił do śmietnika. Następnego dnia siadają rozpakowują, jedzą. Ten nawet nie rozpakowuje tylko trach – do śmieci. Koledzy pytają:
– Skąd wiesz, że z żółtym serem?
– Sam robiłem!