Facet po śmierci trafił przed oblicze świętego Piotra
Facet po śmierci trafił przed oblicze świętego Piotra [poszedł do nieba]. Za dobre sprawowanie na Ziemi miał prawo do trzech życzeń, więc facet prosi:
– Po pierwsze, chcę mieć sportowego, luksusowego Mercedesa, po drugie, autostradę na wyłączność, a po trzecie telefon komórkowy.
– Nie ma sprawy.
Św. Piotr spełnił życzenia faceta. I właśnie facet postanowił wypróbować swój nowy samochód, więc jedzie Mercedesem po autostradzie, rozwija maksymalne prędkości, kiedy nagle jakiś kolo z długimi włosami na motorze go wyprzedził. Wkurzył się, wziął telefon komórkowy i dzwoni do Św. Piotra ze skargą:
– Prosiłem o autostradę na wyłączność, a tu mnie jakiś koleś na motorze wyprzedza, co to ma znaczyć?
– Nic nie mogę poradzić, rozumiesz, syn szefa…