Siedzi sobie zamyślony, stary Żyd. Od czasu do
Siedzi sobie zamyślony, stary Żyd. Od czasu do czasu mruczy pod nosem:
– Dlaczego? No, dlaczego?
Podchodzi do niego chłopaczek i pyta:
– Co „dlaczego”, wujku Chajm?
– Tak sobie myślę, dlaczego w słowie „Chajm” jest litera „r”.
– Ale wujku Chajm, w tym słowie nie ma litery „r”!
– A jakby wstawić?
– A dlaczego?
– No właśnie tak myślę – dlaczego?