Kawały o szkole

Pierwsza lekcja biologii w roku szkolnym: Dzisiaj drogie

Pierwsza lekcja biologii w roku szkolnym:
– Dzisiaj drogie dzieci – mówi nowa nauczycielka – opowiemy sobie o ośmiornicach!..Ośmiornice żyją na dnie oceanów. Poruszają się przy pomocy specjalnych odnóży. Z początku wolno, bardzo wolno pełzną po piasku. Potem coraz szybciej i szybciej aż nabiorą takiej szybkości, że pozwala im to pędzić pod górkę w kierunku brzegu. Wybiegają na plażę i biegną. Dalej i dalej. Przebywają bezkresne równiny, pustynie i z całą mocą woli kierują się w stronę gór. Na pełnym gazie wbiegają całym stadem na szczyt, podskakują i unoszą się w kierunku nieba. Mijają stratosferę i za chwilę są już w kosmosie…
– Proszę pani – dobiega głosik z pierwszej ławki. – Wydaje mi się, że pani mówi nieprawdę.
– Taaak? A jak się nazywasz dziewczynko?
– Marysia Kowalska.
– Dobrze dzieci, otwieramy zeszyciki i wszyscy piszemy: 'Kowalska jest p***dolnięta!’

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...

W pewnym okresie życia, Einstein regularnie prowadził zajęcia

W pewnym okresie życia, Einstein regularnie prowadził zajęcia na uczelni, jeden z jego studentów ze zdziwieniem stwierdził:
– Panie profesorze, pytania na tegorocznym egzaminie były takie same jak w latach poprzednich!
– To prawda – powiedział Einstein – lecz w tym roku odpowiedzi są inne.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
  • ciapek

Matura z historii: Omów państwo Ostrogotów. Nie wiem… –

Matura z historii:
– Omów państwo Ostrogotów.
– Nie wiem…
– Dobrze, to omów państwo Wizygotów.
– Też nie wiem.
– Pytanie ratunkowe?
– Jeśli można…
– Porównaj państwo Ostrogotów z państwem Wizygotów.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...
  • Miko

Przychodzi matka 2-letniego syna do nauczyciela muzyki i

Przychodzi matka 2–letniego syna do nauczyciela muzyki i mówi:
– Panie profesorze, proszę przyjąć mojego syna do klasy muzycznej, on jest bardzo uzdolniony.
– Czemu pani tak sądzi? – pyta nauczyciel.
– Wie pan, wczoraj spadły mi z fortepianu nuty, a mój synek krzyczy: bach.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...

Na plastyce dzieci miały narysować rysunek. Pani podchodzi

Na plastyce dzieci miały narysować rysunek. Pani podchodzi do Jasia i się pyta „Jasiu czemu nic nie narysowałeś”?

– nie prawda narysowałem Małysza
a gdzie on jest ?
– poleciał…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(0 głosów, średnio: 0,00 z 5)
Loading...
  • maly

Koniec roku szkolnego. Pod wieczór matka zagląda do

Koniec roku szkolnego. Pod wieczór matka zagląda do pokoju córeczki i znajduje na łóżku następujący liścik:
Droga Mamo! Nareszcie koniec szkoły. Dla mnie już na zawsze. Jestem od dawna zakochana i postanowiliśmy z moim chłopakiem wreszcie „się urwać”. Wiem, że Tobie się to nie spodoba, ale on jest taki słodki! Te jego tatuaże i piercing na każdym kawałku ciała… A ten jego motocykl! Ali (tak nazywa się mój miły) twierdzi, że jazda na nim w kasku to grzech. Ali jest kompletnie na moim punkcie zwariowany. Mówi, że go uratowałam, bo ten alkohol by go w końcu zabił… Aha, i najważniejsze. Będziesz miała wnuka! Tak się cieszę! Kolega Alego ma gdzieś w lesie drewnianą chatkę. Trzeba ją wyremontować i nie ma w niej światła ani wody, ale to będzie nasz nowy dom. Nie martw się! Będziemy mieli z czego żyć. Ali ma kapitalny pomysł. Będziemy uprawiać marihuanę i sprzedawać ją w mieście. Ma być z tego kupa forsy. Tak się cieszę! I nie martw się proszę. Wkrótce będę miała 14 lat i naprawdę mogę na siebie sama uważać. Mam tylko nadzieję, że szybko pojawi się ta szczepionka przeciwko AIDS. Alemu bardzo by to pomogło…
Twoja ukochana córeczka.
P.S. Wszystko bzdura! Jestem u Krychy i oglądamy telewizje. Chciałam Ci tylko uświadomić, ze są gorsze rzeczy niż to świadectwo, które znajdziesz na nocnym stoliku. Buziaczki!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
  • Niunia

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej.

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. i pyta:
– Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
– No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat.
Idzie do doktora:
– Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
– Sądzę, że w ciągu 5 lat to bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że 2 lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
– Te stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
– A na kiedy trzeba??

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...