Kawały o sporcie

W klubie golfowym ktoś czyta gazetę. Słuchajcie, tu

W klubie golfowym ktoś czyta gazetę.
– Słuchajcie, tu piszą, że jakiś facet zabił swoją żonę kijem golfowym!
Zapada cisza. W powietrzu wisi jedno oczywiste pytanie. W końcu jeden golfista nie wytrzymuje i pyta nieśmiało:
– Piszą tam, ilu uderzeń potrzebował?

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,33)
Loading...

Siostry Williams siedzą przed meczem w szatni. Nagle

Siostry Williams siedzą przed meczem w szatni. Nagle Venus mówi:
– Wiesz, co? Ojciec chyba dosypuje nam sterydów do żarcia…
– Skąd wiesz?
– Zaczęły mi rosnąć włosy tam, gdzie ich wcześniej nigdy nie miałam.
– A gdzie na przykład?
– No, na przykład na jajach.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...

Dlaczego Janda tak długo szybuje w powietrzu?

– Dlaczego Janda tak długo szybuje w powietrzu?
– Bo jego sponsorzy zastrzegli sobie w kontraktach, że ma lecieć tak długo, aż każdy przeczyta na nim wszystkie napisy reklamowe.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...

14 czerwca 2006. Niemcy, stadion w Dortmundzie. Komentuje

14 czerwca 2006. Niemcy, stadion w Dortmundzie. Komentuje Dariusz Szpakowski:
– I oto, proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało–czerwone stroje z orłem na piersi… do piłki podbiega Jacek Bąk, podaje do Kosowskiego, ten drybluje… przerzut na lewą stronę boiska do Rasiaka, strzał i goooooooool!…. Przy piłce znowu Kosowski… Żurawski… podaje do Krzynówka, ten krótko do Szymkowiaka, strzał i…. goooooooooool! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza narodowa reprezentacja! Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga sie bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko pilkarze niemieccy…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej

Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
– Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
– Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
– Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 2,00)
Loading...