Dowcipy o Ślązakach

Wiesz pado kolega do kolegi kobieta

Wiesz – pado kolega do kolegi – kobieta to jest jak ten anioł stróż. Po ślubie to ten anioł furgo do nieba, a kole ciebie to ino ten stróż zostanie.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...

Jechoł górnik samochodem. Po drodze zatrzymała go panienka

Jechoł górnik samochodem. Po drodze zatrzymała go panienka i prosi, żeby ją podwiózł. Jak jechali przez las, jemu zachciało sie loć. Powiedzioł: – wyboczcie panienko, muszę wyjść i coś w motorze zrobić. Wylozł, podniósł maskę i udawając, że robi przy motorze, loł do rowu.
A z tego rowu głos:
– Ty pieronie, co robisz?
– Cicho…mom w aucie kobietę, cicho!
– A co ty pieronie myślisz, że jo tu z królikiem siedzę?!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...
  • daro

Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go: –

Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go:
– Cóż tam u ciebie słychać?
– Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
– No wiesz – pado kolega – jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,00)
Loading...

Jednego też roz operowali i w środku w

Jednego też roz operowali i w środku w brzuchu mu nożyce zostawili. No to też musieli drugi roz operować. Jeszcze dobrze po tej drugiej operacji do siebie nie przyszedł jak wlozł ten dochtór co go operowoł do sali i zawołoł:
– Nie ma tam gdzie mojego parasola?
Chłop z mety zemdloł!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...

Czamuś ani roz nie napisoł do

– Czamuś ani roz nie napisoł do mnie ze wczasów? – wymawia Ecik Masztalskiemu.
– Nie miołech twojego adresu.
– Toś nie mógł napisać, żebych ci go posłoł?
– Widzisz, nie przyszło mi to do głowy!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,50)
Loading...

Antek mioł taką babę co sie nigdy z

Antek mioł taką babę co sie nigdy z nim nie wadziła. Umiała wszystko po dobroci zrobić. Roz też Antek wrócił z szychty a był pierońsko zły. Baba mu zaroz obiod dowo i przynosi naprzód zupę. Antek wonio, patrzy, żur z kartoflami, bez słowa wyciep talerz z zupą przez okno. Baba nic. Bez słowa przyrychtowała drugie danie: kotlet, kapustę i kartofle. Antkowi sie na ten widok oczy śmieją, bierze już widełkę do ręki a w tym baba bierze talerz i wyrzuca go przez okno.
– Ale babeczko, co ty robisz, taki fajny kotlet!
– Jakeś wyciep talerz toch myślała, że dziś chcesz obiadować w ogródku.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...

Jednemu górnikowi zmierzła robota na dole. Pociepł kopalnia

Jednemu górnikowi zmierzła robota na dole. Pociepł kopalnia i wybroł sie na wieś. No i tam trza na polu robić pra, no to on się wybiero na pole. Pado do baby:
– Cygarety mom?
– Mosz!
– Zapałki mom?
– Mosz!
– Bat mom?
– Mosz!
– Kwaretka jest?
– Jest!
– No to wio!
A jak przyszedł na pole to patrzy, a on pługa zapomnioł.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...

Od dziś dzielimy sie robotą –

– Od dziś dzielimy sie robotą – pado żona do górnika. Dziecko jest nasze i roz ty go będziesz kolebać a roz jo. W nocy żona budzi męża.
– Józef! Mały ryczy!
– To se pokoleb twoją połowę a moja niech ryczy.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,25)
Loading...

Roz jeden chory umarł i dostoł sie do

Roz jeden chory umarł i dostoł sie do nieba. Święty Pieter go wpuscił i widzi, że ten nieboszczyk sie smieje i smieje, a wniebie to tam tyla śmiechu nie ma.
– Powiedz mi duszo – pado Piotr – po jakiemu ty sie tak śmiejesz?
– A dyć z tego, żech już blisko od godziny tu w niebie a oni mie tam na dole jeszcze operują!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...

Masztalski miał wypadek w kopalni i leży w

Masztalski miał wypadek w kopalni i leży w szpitalu, podłączony do różnych urządzeń. Wpada Maryjka i siadając na brzegu łóżka, lamentuje:
– Co ci to chiopeczku? Takiś ty borok! Cierpisz, ja?
Masztalski rusza kilka razy ustami i pokazuje coś ręką.
– Co to – lamentuje baba dalej – napisać mi coś chcesz? mosz tu kartka i ołówek.
Masztalski pisze coś i zamyka oczy.
– Tak żech bez chłopa została! – lamentuje baba i wzrok jej zatrzymuje się na zapisanej kartce:
„Maryjko, pieronie, bier ta swoja rzyć z tej rury, bo dychać nie moga”.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
  • motyl

W szkole pyto sie rechtór dzieci: Po

W szkole pyto sie rechtór dzieci:
– Po czym dzieci poznomy czy kura jest staro czy młodo?
– Po zębach panie rechtór – pado Alojzik.
– Przecież kura nie mo zębów!
– No to jest szczero prowda, ale my momy zęby panie rechtór!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,50)
Loading...

Słuchaj ino synek, od porę dni

– Słuchaj ino synek, od porę dni już zaś mosz trochę lepsze te zadania domowe, nie robisz tyla błędów co przed niedzielą. Jak to się dzieje?
– Ano wiedzą panie rechtór, mój ojciec mo drugą zmianę!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 4,00)
Loading...

Roz jechała jedna baba tramwajem do Chorzowa. Konduktorka

Roz jechała jedna baba tramwajem do Chorzowa. Konduktorka pyto ją kaj jedzie?
– Do Chorzowa – pado baba.
– Do Starego? – pyto konduktorka, no bo to i Stary Chorzów jest.
– Nie! – pado baba, – do Emy prać.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 3,40)
Loading...
  • mac30