Zocha mówi do swego męża Józka:
– Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
– Nie idę, nie mam się za co przebrać.
– Najlepiej nie pij, nikt cię nie pozna!
Zocha mówi do swego męża Józka:
– Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
– Nie idę, nie mam się za co przebrać.
– Najlepiej nie pij, nikt cię nie pozna!