– Wczoraj byłeś pełen życia – zwraca się wirus grypy do swego kolegi – a dzisiaj coś mi źle wyglądasz.
– Rzeczywiście, czuję się fatalnie! Zdaje się, że złapałem gdzieś penicylinę.
Następny ›
Idzie wąż przez dróżkę, a na tej dróżce – Wczoraj byłeś pełen życia – zwraca się wirus grypy do swego kolegi – a dzisiaj coś mi źle wyglądasz.
– Rzeczywiście, czuję się fatalnie! Zdaje się, że złapałem gdzieś penicylinę.