W szpitalu położniczym leżą trzy kobiety: żona prawnika, żona dresiarza i Murzynka. Każda z nich urodziła dziecko. Niestety roztargnione pielęgniarki pomyliły noworodki. Lekarze stwierdzili, że najlepiej będzie, jeżeli ojcowie sami rozpoznają swoje dzieci. Położna przyniosła bobasy do prawnika i pyta się:
– Który to pana syn?
Prawnik pokazuje Murzynka.
– Jest pan pewien???
– Jasne, przecież nie będę ryzykował dresiarza!