– Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
– To jest, synku, Dziewica Orleańska.
– A dlaczego Orleańska?
– Bo z Orleanu…
– A dlaczego Dziewica?
– Bo z marmuru…
– Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
– To jest, synku, Dziewica Orleańska.
– A dlaczego Orleańska?
– Bo z Orleanu…
– A dlaczego Dziewica?
– Bo z marmuru…