Przychodzi baba do lekarza.
– Przy takim schorzeniu powinna pani pojechać nad morze i dużo oddychać
świeżym, morskim powietrzem.
– Ale tam! Nie stać mnie na taki wyjazd.
– To niech pani kupi sobie dorsza i położy go przy wentylatorze…
Przychodzi baba do lekarza.
– Przy takim schorzeniu powinna pani pojechać nad morze i dużo oddychać
świeżym, morskim powietrzem.
– Ale tam! Nie stać mnie na taki wyjazd.
– To niech pani kupi sobie dorsza i położy go przy wentylatorze…